Studium przypadku Małgorzaty S.
W październiku 2016 roku miałam niezmierną przyjemność i zaszczyt uczestniczyć w Życiu bez Ograniczeń 2 – wydarzeniu inspiracyjnym, którego organizatorem był Łukasz Milewski. Jednak to nie był udział, jak to zwykle bywa, w roli widza, siedzącego na widowni. Byłam tam na Tauron Arena w Krakowie za kulisami, w roli wsparcia jednej z prelegentek – Ewy Minge. Z tego też powodu miałam dostęp do zaplecza i możliwość spotkania i porozmawiania ze wszystkimi prelegentami, z Nickiem Vujiciciem włącznie.
Było to dla mnie ogromne przeżycie. Jestem za nie niewymownie wdzięczna, bo jednocześnie mogłam uczestniczyć w wykładach najlepszych mówców motywacyjnych z Polski i zagranicy, a z drugiej strony – obserwować organizację ogromnego przedsięwzięcia, jakim jest event z gwiazdami. To było niezwykle pouczające z zawodowego punktu widzenia. Przebywając wśród najbliższego grona prelegentów z Polski, poznałam wtedy takie gwiazdy jak Kamila Rowińska, Daniel Lewczuk, Piotr Szwedes no i Jakub B. Bączek.
Od zawsze interesował mnie rozwój osobisty. Tamten wieczór sprawił, że wiedziałam już na pewno, że chcę coraz mocniej działać i rozwijać się. Czytałam i inspirowałam się. Aktywnie uczestniczyłam w zorganizowanej rok później kolejnej imprezie rozwojowej Ł. Milewskiego – Targach Rozwoju. Tamże spotkałam Kubę po raz drugi i wtedy też narodził się pomysł naszej ściślejszej współpracy. Poznawanie drogi i nauki Jakuba jest wielowymiarowym przeżyciem. Wniósł on bardzo wiele do mojego własnego rozwoju osobistego. Stąd mój udział w evencie Jakuba – Życie Pełne Pasji, podczas którego zdecydowałam się na naukę w Akademii Trenerów Mentalnych. Wiedziałam, że będzie to ukoronowaniem mojej dotychczasowej drogi rozwoju, podsumowaniem doświadczeń, nadaniem kierunku moim przyszłym działaniom.
Nie zawiodłam się. Wybrałam edycję w Poznaniu. Comiesięczne wyjazdy na cały weekend do odległego miasta mogą wydawać się mniej zaangażowanym osobom czymś niezrozumiałym, skoro w Warszawie miałam „własną” edycję, tylko rozpoczynającą się kilka miesięcy później. Zdecydowałam się jednak rozpocząć swoją naukę tak szybko jak to możliwe. Stąd Poznań. W trakcie okazało się, że plusów udziału w szkoleniu w pewnym oddaleniu od miejsca zamieszkania jest znacznie więcej. Po pierwsze zostawiałam za sobą codzienne troski i sprawy rodzinne. Zostawiałam w troskliwych rękach mojego wspaniałego męża Cezarego. Druga sprawa to spokojna głowa – wiedząc, że moje sprawy osobiste są zadbane, mogłam w pełni poświęcić się zdobywaniu wiedzy i pogłębianiu swoich doświadczeń. Jak się okazało – większość grupy ATM 5 była przyjezdna. Być może właśnie to, a być może zebranie w jednym miejscu i czasie wspaniałych osobowości sprawiło, że wspólne zdobywanie wiedzy, doświadczanie rozwoju w trakcie warsztatów przygotowanych przez Jakuba i zespół, było czymś co śmiało można nazwać „life changer”.
Grupa studentów, która wybrała edycję poznańską ATM, okazała się być zbiorem przepięknych osobowości, różnorodnych talentów i doświadczeń zarówno pod kątem branż, wieku, płci (było po połowie kobiet i mężczyzn), stopnia życiowych wyzwań i wszystkiego, czego możecie sobie wyobrazić. Mieszanka wybuchowa zdawałoby się.
Jakub i pozostali trenerzy mentalni Akademii: Aneta Moniuszko, Kamil Lizurej, Daniel Janik – w wybitny sposób poprowadzili nasz proces grupowy. Przeszliśmy brawurowo przez forming, storming, norming aż po performing, osiągając niespotykane w dotychczasowej skali wyniki. Wszyscy uczestnicy tej edycji, którzy przystąpili do egzaminu – zdali go! To pierwsza edycja w dziejach ATM, która tego dokonała. I jak dotychczas jedyna!
Czy sprawiły to nasze rozmowy wieczorne, wspólna zabawa, wspólne oglądanie filmów czy wspólna nauka? Nie wiem. Może wszystko po trochu…
Wiem, że przyjaźnie wtedy zawiązane przetrwają wiele, wiele czasu. Wiem, że wsparcie jakie wtedy sobie daliśmy jest nieocenione. Wiem, że mogłam przejrzeć się w oczach tak wielu osobowości, by znaleźć swoje mocne i rozwiać słabe strony, że przeżycia wtedy zdobyte sprawiły, że stałam się innym człowiekiem. Wiem, że doświadczenia, przez które przeszłam w trakcie warsztatów Akademii pozwoliły mi wykształcić się jako trenerka mentalna. Jako dojrzała ambasadorka rozwoju osobistego. Jako PRomotorka Rozwoju Możliwości!
Jestem gotowa wspierać innych w ich drodze do szczęścia, czymkolwiek ono jest. Wszak dla każdego jest czymś innym. Może być zdobywaniem miłości, albo szacunku, pokonaniem swoich słabości, doświadczeniem zawodowym, umiejętnym radzeniem sobie ze stresem.
Inspirowana treningiem Mental Power jestem gotowa pomagać innym w stawaniu się liderami, zmieniać ograniczające przekonania moich klientów i wspierać ich w drodze do znalezienia swojego potencjału, talentu, energii i determinacji. Jestem gotowa pokazywać, jak wykorzystać własne doświadczenia, by czerpać z nich siłę. By bez oporów przechodzić przez słabości do spełniania marzeń, do osiągania celów: tych zawodowych i tych życiowych. Wierzę, że każdy człowiek ma w sobie ukrytą moc, którą może wykorzystać dla dobra swojego i dobra świata. Połączenie tych dwu celów sprawia że możemy dokonywać z pozoru niemożliwego.
Jak zmieniło się moje życie? Przede wszystkim jest pełniejsze i bardziej świadome. Założyłam własny profil publiczny jako trenerka pod nazwą PRomotorka Rozwoju Możliwości. Rozwijam się wspierając klientów indywidualnych i zespoły sportowe w ich drodze. Już teraz mam w planach prowadzenie własnych, autorskich warsztatów dla liderów w organizacjach, by wspierać ich w rozwoju własnej siły mentalnej. Aktywnie działam w Klubie Kobiet Mówiących na Głos – nieformalnej organizacji społecznej wspierającej kobiety w ich profesjonalnym i pewnym siebie udziale w życiu zawodowym.
W planach mam wielkie przedsięwzięcia, które zamierzam przeprowadzić wraz z innymi trenerami mentalnymi z naszej poznańskiej edycji Akademii Trenerów Mentalnych. Będzie o nas głośno. Stay tuned!
Autor: Małgorzata Sawicka
